Strona:PL Poe - Opowieść Artura Gordona Pyma.djvu/92

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ VII.

10-ty lipca. Sygnalizowano bryg z Rio, dążący do Norkfolku. Pogoda mglista, z lekkim, porywistym wiatrem ku wschodowi.
Dzisiaj zmarł Hartman Rogers. Przed dwoma dniami dostał kurczów żołądka, wypiwszy szklankę grogu. Należał on do partji kucharza, a Dirk Peters pokładał w nim wielkie nadzieje.
W rozmowie z Augustem twierdził Peters, że marynarz został niewątpliwie otruty przez sternika. Wyraził też obawę, że i na niego samego przyjdzie niebawem kolej, jeżeli nie będzie zwracał bacznie uwagi na każdy krok swego wroga. Peters miał teraz tylko dwóch stronników, Jonesa i kucharza. Przeciwników było pięciu. Peters wspomniał Jonesowi o swym planie odebrania sternikowi władzy, ale ponieważ Jones bardzo ozięble powitał tę propozycję, więc nie rozwodził się szerzej i wystrzegał się także wobec kucharza wszelkiej wzmianki o swych zamiarach.
Niebawem przy sposobności okazało się, że przezorność ta była ze wszech miar wskazana. Jeszcze tego samego dnia popołudniu kucharz oświadczył, że godzi się najzupełniej na plany sternika i jawnie przyznał się do liczby jego stronników. Jones zaś, nastraszony przebiegiem wypadków, skorzystał z pierwszej lepszej okazji,