Strona:PL Poezye Brunona hrabi Kicińskiego tom V.djvu/017

Ta strona została uwierzytelniona.

Ateńskiéj. Teraz byłoby łatwo Solonowi zostać panem Aten, ale wszelkiemi podszeptami i namowami stale pogardził, przekonany iż uszczęśliwienie swoich współobywateli i zaprowadzenie nowéj zbawiennéj formy rządu zjedna mu większą i trwalszą chwałę w potomności. Ostre i krwawe prawa Drakona niemogły zaradzić nieszczęściu Aten. Liczne stronnictwa szarpały ten kraj, usiłując wzajemnie pognębić i zniszczyć inne. Lud prosty był prawie poddanym bogatszych, którzy się z nim najokrutniéj obchodzili. Znakomitsi przymuszali dłużników swoich do uprawiania roli jakby byli ich poddanemi, do zaprzedania w niewolę własnych dzieci. Takie postępowanie wyludniało Ateny, bo ubożsi opuszczali swoją ojczyznę. Co większa bogatsi łupili bezskarnie skarb i świątynie. Uznano powszechnie potrzebę lepszéj zasadniczéj ustawy, a wszelkie stronnictwa kochając i poważając Solona powierzyły mu urząd Archonta, i upoważniły go do napisania praw nowych. Solon zniósł prawa Drakona,