ćmień przyczynę upatrywali w wejściu xiężyca, między słońce a ziemię. Rozumieli że xiężyc jest zamieszkały przez Demonów. Rozumieli że część poruszająca człowieka, składa się z czującego pierwiastku czyli duszy mającego w sercu siedlisko, i rozumowego czyli ducha mającego siedlisko w mózgu. Że dusza po uwolnieniu z więzów ciała, buja w przestrzeniach eteru, póki nie obierze sobie pobytu w ludzkiém lub zwierzęcem ciele. Ta z Egiptu początkowo wychodząca nauka o przechodzie dusz (Metempsychosa) była przyczyną dla któréj Pitagorejczycy mięsa niejedli.
O tu załączonych poezyach nie można z zupełną pewnością zaręczyć żeby były dziełem Pitagoresa, może są podłożone przez którego z jego uczniów, tak przynajmniéj utrzymują badacze starożytności. Co do mnie niemając o tém pewnego przekonania, nikomu go nie narzucam.