Strona:PL Poezye Brunona hrabi Kicińskiego tom V.djvu/275

Ta strona została uwierzytelniona.
I.


ZBIEGŁY AMOREK.




O syna Cypryda w trwodze
Z rospaczą woła go w głos:
„Kto widział chłopca na drodze
Niech matki pocieszy los.
Moje to zbłąkane dziecie,
Powiedzcie o nim co wiécie,