Strona:PL Poezye Tomasza Kajetana Węgierskiego 104.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
Jaka ma być żona moja.


Pierwej się ja nie ożenię,
Aż póki w mej przyszłej żenie
Znajdę, mili towarzysze,
Wszystko to, co tu wypiszę.
Piękne lice, lata młode,
Zdrowie, nadobną urodę,
Dobrą duszę, serce czułe,
I z dukatami szkatułę;
Wychowanie w domu dane,
Nie modne, nie formowane;
Ambicyą, gust do cnoty,
Te są których chcę przymioty.
Miłość pierwszą, rozum zdrowy,
Nie modny, nie romansowy;
Wdzięki w farbach nie szukane
I pieszczoty niezmyślane.
Niechcę ja tych nauk po ni
Których sama jej płeć broni.
Dosyć tej nauki na nią,
Umieć być żoną i panią.
Przy tem niechaj będzie skromna,
W statku małżeńskim niezłomna;
Bo ja niechcę być żonatym
Przeto, żeby być rogatym.