Ta strona została uwierzytelniona.
IGNACEGO KRASICKIEGO,
Mości Książe!
Nie Książęciu i Kawalerowi Orderów, bo w oczy moje ten blask nieuderza; nie posiadaczowi prawie udzielnemu rozległego Biskupstwa, bo Kanonikiem Warmińskim być nie myślę; nie faworytowi i poufałemu przyjacielowi dwóch Królów, bo od jednego daleko W. Ks. Mość mieszkasz, a obcego łaska na mało mi się przyda; ale wielkiemu autorowi Myszeidos, ale dowcipnemu krytykowi Trybunałów i Sejmików w Doświadczyńskim, ale zabawnemu w posiedzeniu, ale jednemu z najpierwszych na Parnasie naszym Poecie, to dzieło moje dedykuję.
Gdybyś W. Ks. Mość w kościele Heilberskim nie miał Organów, prosiłbym, żebyś tam moje postawił, a mnie