że zwycięskie wojska ze Skirgiełłą wnet mu przyjdą na pomoc i wszystko wróci do dawnego porządku.
Ale inaczej się stało. Oto Skirgiełło został pobity na głowę, a zwycięzki Witold przybył wesprzeć ojca z oddziałem swych grodnian; chytry zaś Jurga, niechętny zgodzie stryja z synowcem, przyniósł papiery, zabrane w zamku, i treść ich podał do powszechnej wiadomości.
I były też tam rzeczy niesłychane, a przewrotnie przez Wojdyłłę ukartowane. Oto Jagiełło zobowiązywał się oddać całą Żmudź krzyżakom, natomiast siebie i swoich miał wzmocnić zaborem Trok, Grodna, Nowogródka i Połocka.
Więc próżno się wstawiał Witold za miłym sobie Jagiełłą, stary Kiejstut opłakał tę zdradę synowca i karę postanowił nieodwołalnie.
A więc go wysłał ze stolicy wielkoksiążęcej i związanych z nią posiadłości, natomiast wyznaczył mu księstwo Witebskie, a starożytne Krewo za siedzibę.
A stało się to tem łacniej, że poważna księżna Olgierdowa zmarła z żalu w dobrowolnem więzieniu.
Po uroczystym pogrzebie zwłok księżnej, jeszcze butny i w duchu poprzysięgający zemstę Jagiełło, szedł sobie precz z zamków ze skarbami i szczupłym dworem na owo wygnanie do Krewa, kędy był najstarszy zamek litewski[1].
- ↑ Do dziś przechowany w ruinie, o 10 mil od Wilna w powiecie oszmiańskim.