Zakukała kukawańka na smugu,
Zapłakała pani młoda u ślubu.
Zakukała kukawańka na ziśni,
Wykukała pani młodej do myśli.
Wszyscy siadają na kolasy, a druchny znów śpiewają:
Larghetto ♩ = 76. Spiewała 38 l. Marysia z Majdana, w czerwcu 1916 r.
Siadaj Maryś na wóz i welonik za łóz,
ja po ciebzie zajechoł.
Cy ty ni mos woli cy cie główka boli,
cy ci ojca matki zol
Nie zol ci mi ojca, nie zol ci mi matki
Ani cały rodziny,
Tylo zol mi tygo, ślubowania mygo,
Tej ostatniej godziny.
Tak się przedstawiają rozpleciny i wyjazd do ślubu w Baranowskiej parafji. W innych okolicach rozplecin niema. W parafji Myszynieckiej i Czarnińskiej po prześpiewaniu: „wyrzundzaj sie dziwce moje“, śpiewają następujące pieśni:
Larghetto ♩ = 92. Śpiewały 17 l. dziewczyny z Wolkowych, p. Myszynieckiej w r. 1913.
Grajo gracki,
Skaco kuniki,
Hej! wyrzundzaj sie!
Nadobna dziwcyno, rozmyślaj sie.
A una wstała,
Odpoziedziała:
Oj nie boje sie,
U swojej matuli zostane sie.