Strona:PL Puszkin Aleksander - Czarny orzeł.djvu/141

Ta strona została uwierzytelniona.
IV.


7 Mai 18
Homme sans moeurs et sans religion.
Korespondencja.



Liza Iwanowa siedziała w swym pokoju jeszcze w balowej sukni, pogrążona w głębokich rozmyślaniach. Przyjechawszy do domu, pośpiesznie odprawiła zaspaną dziewkę, narzucającą się z usługami, mówiąc, że rozbierze się sama i z drżeniem weszła do siebie w nadziei, że zastanie tam Germana. Pragnęła go nie zastać. Ujrzawszy, że go niema, błogosławiła los, że przeszkodził spotkaniu. Siadła, nie rozbierając się i zaczęła przypominać sobie wszystkie okoliczności, które w tak krótkim czasie tak daleko ją zaprowadziły. Nie minęły trzy tygodnie od chwili, gdy pierwszy raz ujrzała przez okno młodego człowieka — i już z nim prowadzi korespondencję, a on zdążył wymóc na niej nocną schadzkę! Znała jego nazwisko tylko dlatego, że niektóre listy były niem podpisane; nigdy o nim nie słyszała... aż do tego właśnie wieczoru. Dziwna rzecz! W ten sam wieczór na balu Tomski, dąsając się na młodą księżniczkę Polinę, która nie flirtowała według zwyczaju z nim, pragnął zemścić się przez okazanie obojętności; przywołał Lizę Iwanow-