Strona:PL Puszkin Aleksander - Eugeniusz Oniegin.djvu/219

Ta strona została przepisana.

W drzemiącem sercu obudź prąd
I często zjawiaj się w mój kąt.
Nie daj ostygnąć duszy wieszczej,
Zgoryczeć, uschnąć, iżby czas
Zamienił ją na twardy głaz —
Pośród światowych uciech kleszczy,
Śród głupców, którzy blaskiem lśnią,
Pyszałków, którzy z uczuć drwią;


XLVII.

Śród tchórzów chytrych i cynicznych,
Spieszczonych dzieci z duszą czczą,
Śród łotrów nudnych i komicznych,
Służalców, co do kajdan lgną;
Pośród kokietek rozmodlonych,
Śród sędziów tępych, nieproszonych,
Pośród powszednich, modnych scen,
Miłości nikłych, jako sen;
Pośród oszczerców, błaznów, trutni,
Co w zimnych sądach szerzą jad;
Śród płaskich myśli, grzecznych zdrad,
Bezmyślnych rozmów, nędznych kłótni, —
W odmęcie tym, gdzie z wami wraz
Pogrążył mnie nasz miły czas!