Ta strona została przepisana.
Rzecz dziwna! Poeta jak gdyby sam przepowiedział sobie śmierć od kuli w pojedynku i cudowne strofy nad mogiłą Leńskiego są jakby
hymnem pogrzebowym, który wieszcz nieświadomie wyśpiewał sam sobie!
Rzecz dziwna! Poeta jak gdyby sam przepowiedział sobie śmierć od kuli w pojedynku i cudowne strofy nad mogiłą Leńskiego są jakby
hymnem pogrzebowym, który wieszcz nieświadomie wyśpiewał sam sobie!