Strona:PL Richard von Krafft-Ebing - Zboczenia umysłowe na tle zaburzeń płciowych.djvu/12

Ta strona została przepisana.

pożera, jest otchłanią, w której tonie wszystko — honor, majątek i zdrowie.
Wielce ze stanowiska psychologicznego ciekawem jest przypatrzenie się tym fazom rozwoju przez jakie w biegu cywilizacyjnego postępu ludzkości przechodziło życie płciowe człowieka aż do dzisiejszego uspołecznienia i obyczaju. Oczywiście, na najniższym szczeblu zaspokojenie potrzeb płciowych u ludzi odbywało się jak u zwierząt. Akt kopulacyjny dokonywa się publicznie; mężczyzna i kobieta, bez wstydu chodzą nago. Na tym stopniu (A. Ploss „Das Weib“ 1884) i dziś jeszcze żyją ludy dzikie np. Australczycy, Polynezyjczycy, i Malaje na Filipinach. Kobieta jest wspólną własnością, czasową zdobyczą potężnego, silniejszego. Ten wszakże ubiega się za najpiękniejszemi okazami płci przeciwnej, dopełniając tym sposobem, instynktowo pewnego rodzaju „doboru płciowego“.
Kobieta jest wtedy ruchomością, towarem, przedmiotem handlu, wymiany, podarkiem, narzędziem zmysłowej rozkoszy i pracy. Początek uspołecznienia, a raczej umoralnienia życia płciowego stanowi zjawienie się uczucia wstydu we względzie ujawniania i zaspokajania chuci zmysłowej wobec innych i pewnej wstydliwości w obcowaniu z płcią przeciwną. Stąd powstaje pierwsza chęć zakrywania części rodnych, oraz odbywania spraw płciowych w ukryciu.
Rozwojowi tego stopnia cywilizacyjnej kultury sprzyja też ze swej strony surowość klimatu i wynikąjąca ztąd potrzeba okrywania ciała przed zim-