i bogate ozdoby kazały wnosić, iż to był wódz i to wódz niemałego znaczenia.
Ale największą ozdobę postaci wojownika stanowiła jego czupryna. Obwiązana sznurem korali, stanowiła wyniosły pęk włosów, z pośrodka których sterczał dziób, szpony i dwanaście czarnych piór sępa. Była to wyłączna ozdoba Wenongi, Czarnego sępa, zwanego Kamiennem sercem. A więc Wódz ten, najgroźniejszy i najpotężniejszy w całem plemieniu Osagów, leżał u stóp Natana bezwładny i nieprzytomny.
Natan z wyrazem straszliwej nienawiści wpatrywał się w twarz dzikiego; złowieszczy uśmiech błąkał się na jego ustach. Prawicą wyciągnął zużyty ale ostry i błyszczący nóż z pochwy; lewicą macał pierś Indyanina, bez najmniejszej obawy, aby się zbudził. Wenonga spał, chociaż na jego piersi ciężka ręka białego spoczywała. Strzelec bynajmniej nie obawiał się jego zbudzenia; odsunął lewą rękę i przyłożył koniec noża do miejsca, gdzie przed chwilą czuł najsilniejsze uderzenia serca. Jedno tylko pchnięcie, a nóż pogrążyłby się w sercu, które nigdy litości ani miłości nie znało. A pchnięcie to miał Natan nieprzezwyciężoną chęć zadać, zapominając o całym świecie i widząc tylko przed sobą bezwładnego wroga, mordercę matki, zabójcę żony i kata swoich dzieci. I muskuły jego ramienia naprężyły się, a ręka drżała z niecierpliwości i żądzy zemsty. Zatrzymał się dla opanowania wzruszeń, miotających
Strona:PL Robert Montgomery Bird - Duch puszczy.djvu/221
Ta strona została skorygowana.
— 205 —