Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/12

Ta strona została uwierzytelniona.
— 11 —


Hej, wojaczku, wojaczku
Na zielonéj łące!
Czemużeś się nie bronił,
Gdyś miał szablę w ręce?

Jakóżem się bronić miał?
Rękę mi ucięli,
I bronnego koniczka
Pode mną zabili.


20.
z Cieszyna.

Dorla z różów uwiła wieniec, —
Pytała, gdzie jéj oblubieniec,
Skłoniła przed wojskiem oczy swoje:
Powiedzcie wy mi, ludkowie moje,
Jeźli między wami niémasz miłego?
Najdę go, mówcie, miłego swego?
Jeden rzekł: Idź, jesień się chyli!
Ach nie mam go méj duszy kwoli.
Więdną róże w jéj wieńcu,
Zwiędnie i Dorla[1] jéj oblubieńcu.[2]
Chwila boleśna, pełna żałości,
Tyś skaziła kwiat méj dostojności.
Aj, ty nie najdziesz u nas miłego,
W bitwie przebodli Francuzi twego.
Rad dla ciebie a kraj umierał,
Jak się do wieńca sławy ubierał.


21.
z p. Raciborskiego.

\relative g {
\set Staff.midiInstrument = #"viola"
\key a \major
\time 4/4
        a'4 e cis e | a2 cis | cis 4 cis cis2 | a4 fis e2 \fermata| cis'4 a e d | d cis2 r4 | a'4 a b b | cis4 d2 r4 | cis4 b a gis | a2 r2
        \bar "|." }
\addlyrics {
 Mo -- ja ma -- mu -- | li -- czko, | na ko -- la -- | na pa -- dam | po -- że -- gna -- nia | żą -- dam, | na da -- le -- ką | cze -- stę, | tam się u -- bie -- | ram.
}


Moja mamuliczko,
Na kolana padam,
Pożegnania żądam
Na daleką czestę,[3]
Tam się ubieram.

Mój miły syneczku,
Pożegnania ci dam,
Byś serce czyste miał,
Jak będziesz w linii stał,
Do ognia strzelał.

Wy, moje kamraci,
Jak do dom przyjdziecie,
Najprzód szczérém sercem
Tę moją kochankę
Mi pozdrawiajcie.

Iżby się wydała,
Na mnie nie czekała,
Bo to żaden nie wie,
Jeśli się powrócę
Do méj rodziny.

Wy moja matynko,
Jak wy tam przyjdziecie
W one miéjsce straszne,
Nie szukajcie wy mnie
Po lazarecie.

Jeno mnie szukajcie
Daléj w szczérém polu,
Tam ja będę leżeć
W jednym spólnym grobku,
W cichém pociemku.

  1. Z niemieckiego: Dorel (Dorota, Dosia).
  2. Zamiast: oblubieńcowi
  3. Droga, u Czechów: cesta; u Polaków tylko: ścieszka.