Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/176

Ta strona została uwierzytelniona.
— 175 —


O! którędyż to, którędy,
Dziéwczę do ciebie?
Przyjdź, syneczku, przez ten ogród,
Nie zawrę ja tych żadnych wrót,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będą wrota skrzypieć,
Dziewczyno moja?
Faskę masła odżaluję,
A te wrota nasmaruję,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będzie piesek szczekał,
Dziewczyno moja?
Pieskowi dam kąsek chleba,
Niech nie szczeka, kiej nie trzeba,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będą gęsi gęgać,
Dziewczyno moja?
Gęsi pędzimy na wodę,
My se robimy wygodę,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będą kaczki gdakać,
Dziewczyno moja?
Ja zawołam na kucharkę,
Aby im dała tatarkę,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będzie ojciec słyszał,
Dziewczyno moja?
Flaszkę wina odżałuję,
Pana ojca poczęstuję,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będzie matka słyszeć,
Dziewczyno moja?
Matce kupimy na czépiec,
I my usiadamy za piec,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będą dzieci słyszeć,
Dziewczyno moja?
Damy dzieciom po jabłuszku,
A całujemy na łóżku,
Przyjdź, syneczku, przyjdź!

A jak będą myszy słyszeć,
Dziewczyno moja?
Idź do djabła, ty psie łysy,
Kiej się boisz biednéj myszy,
Już mi to nie chódź!




353.
z p. Rybnickiego i Oleskiego.
 
\relative c' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\autoBeamOff
\key bes \major 
    \time 4/4 
    d8 g g g g [a16 ( bes)] a8 g      | % 1
    a4 d a r      | % 2
    a8 d d d d ees d c      | % 3
    c4 \times 2/3{c8( bes) a  } g8. [(a16)] bes8 [(d)]      | % 4
    a4 a8 [( fis)] g a bes d     | % 5
    a4 a8 [( fis)] g4 r \bar "|." 
}
\addlyrics {
Py -- tam cię się, kocha -- ne -- czko,
piér -- wszy raz,
py -- tam cię się, ko -- cha -- ne -- czko,
piér -- wszy raz,
kiedy mi_ty rą -- czkę_dasz? kie -- dy mi ty rą -- czkę dasz?
}
\midi {
\tempo 4 = 90 
}


Pytam cię się, kochaneczko,
Piérwszy raz,
Kiedy mi ty rączkę dasz?

Poczekaj ty, mój kochanku,
Do rana,
Jak będę z tobą sama!

Pytam cię się, kochaneczko,
Drugi raz,
Kiedy mi ty gęby dasz?

Poczekaj ty, mój kochanku,
Do tydnia,
Aże przyjdę od Wiednia!

Pytam cię się, kochaneczko,
Trzeci raz,
Kiedy mi ty wianek dasz?

Jak się będzie sucha lipka
Zielenić,
Biała róża czerwienić!

Kupił sobie czerwonego
Harasu,
Owił różą zawczasu.

Kupił sobie zielonego
Fabora,
Obił lipę dokoła.