Ta strona została uwierzytelniona.
— 190 —
387.
z p. Gliwickiego.
Niewola moja
Dałaś mi mola,
Dałaś mi męża starego,
Ani z nim pogadać,
Ani porozmawiać,
Ani leżéć wedle niego.
Leży jako kłoda,
Zimny jako woda,
Patrzy jako leśna potwora.
Młody jak pióreczko,
Grzeje jak słoneczko,
Toć mi przy młodym wygoda.
388.[1]
z p. Lublinieckiego.
Ach biada, biada.
Poszłam za dziada!
Cóż ja będę czyniła?
Dziada jeno szczére kości,
Żal się, Boże, méj młodości,
Com ja marnie straciła.
Wyszczérzył zęby,
Chce u mnie gęby,
Patrzy jak leśna sowa.
Ach biada, biada,
Poszłam za dziada,
Nieszczęsna białogłowa!
Ni dziada sprzedać,
Ni go zamienić.
Cóż ja będę robiła?
Biedna ja nieboga,
Co dzień proszę Boga,
Żebym wdową wnet była.
389.
z p. Rybnickiego.
- ↑ Od P. Lompy. Porównać: Konopki P. l. kr. str. 133.