Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/201

Ta strona została uwierzytelniona.


XII.
Pieśni wiosenne.





413.
z p. Gliwickiego.
 
\relative c' {
\set Staff.midiInstrument = #"flute"
\key e \major
\autoBeamOff
\partial 4 gis'8. a16 | b2 r8 b8 cis8 b8 | b4 a4 r4 b,8 dis8 | fis2 r8 cis'8 b8 a8 |
\break
\relative {
a'4 gis4 r4 gis8. a16 | b2 r8 e8 e8 e8 |  e8[( cis8)] cis4 r4 a8[ fis8] |  \partial 2 dis4 cis'8 [( b8)] 
\once \override Score.BarLine.break-visibility = ##(#f #t #t)
}
\break 
\partial 2 b4 a8 [(dis,8)] | fis2 e4
\bar "|."
s
\once \override Score.BarLine.break-visibility = ##(#f #t #t)
}
\addlyrics { Już się wio -- sna u -- ka -- zu -- je, świat przy -- bie -- ra mi -- łą po -- stać, a ja w_ser -- cu ra -- nę czu -- ję, zawsze smu -- tna mu -- szę zo -- stać.
}

Już się wiosna ukazuje,
Świat przybiera miłą postać,
A ja w sercu ranę czuję,
Zawsze smutna muszę zostać.

Skowronek nuci swe pieśni,
Ciesząc się z powrotu wiosny,
A moje ciężkie westchnienie
Okazuje czas nieznośny.

Słońce wschodzi a ja płaczę,
Moment każdy czyni trwogę,
Wieczór wzdychania ja noszę,
A w nocy usnąć nie mogę.

Ten, co ja kocham nad życie,
Nic się z niego nie spodziewam,
Tylk’ dla niego łzy obficie
Z mych biednych oczu wylewam.

Gdy się kropla z kroplą złączy,
Jednę strugę uformuje,
Tak ja łzy z mych oczu toczę,
Niespokojność życie truje.

Idę na brzeg strumienia,
Tam płynie z wodą mój luby,
Poślę mu moje westchnienia,
On przyczyna mojéj zguby.

Gdy cię dojdą moje żale,
Przez spokojność utraconą
Wspomnij, że cię kocham stale,
A bądź przez litość wzruszonym.