Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/228

Ta strona została uwierzytelniona.
— 227 —


457.[1]
z p. Oleskiego.
 
\relative d' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key f \major
\time 3/4 
\autoBeamOff
c'8 [(c16 d)] c4. bes8 | a8 a g r8 r4 | c8. c16 c8 d c8. bes16 |
 a8 a g r8 r4 | c,8. e16 g4 bes | a8 g f4 a | c8 r8 g4 r4 | c,8. e16 g4 bes | a8 g f4 d |g4 c, r
\bar "|." 
s
}
\addlyrics {
Z_poniedz -- ia -- łku na świę -- to
fur -- ma -- no -- wi ko -- nie za -- ję -- to,
ej za -- ję -- to fur -- ma -- no -- wi ko -- nie,
a ja nie wiem, któ -- ra dróż -- ka po nie.
}
\midi {
\tempo 4 = 100 
}

Z poniedziałku na święto
Furmanowi konie zajęto,
Ej zajęto furmanowi konie,
A ja nie wiem, która dróżka po nie.

Jeno się dróżki nie pytaj,
Jeno ku młynu pomykaj,
Od starego do nowego miasta,
Tam Kasinka cztéry konie pasła.

Ej, pasła je tam nad wodą,
I chwaliła się z urodą.
Ej, cóż to za uroda była,
Kiéj Kasia koniczków pozbyła?

I stanęła se na moście,
I powiedziała po proście:
Ej, Jasiu, Jasiu, Jasineczku,
Coś słyszał w mieście na ryneczku?

Słyszałem tam nowineczke,
I ty będziesz mieć dziéweczkę.
Bodajżeś się z dróżki nie wrócił,
Kiedyś mi tak serce zasmucił.

Ej nie smućże się, Kasinko,
Dam ja ci sto złotych na winko,
Dam ja ci sto złotych i tysiąc,
Ty mi musisz w kościele przysiądz.




458.[2]
z p. Raciborskiego.
 
\relative d' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key a \major
\time 4/4
\autoBeamOff
a'4 e e2 | a4 e e2| a4 a b cis | \slashedGrace d8 cis2 b
\bar "[|:" 
\repeat volta 2 { e,4 d' cis b | a gis fis e | e d' cis gis | b2 a4 r4 } 
\bar ":|]"
s
}
\addlyrics {
Wiatr wie -- je, dészcz pa -- da w_zie -- lo -- néj dę -- bi -- nie:
Ka -- ro -- lin -- ko Ka -- ro -- lin -- ko, już pan gość nad -- je -- dzie.
}
\midi {
\tempo 4 = 150 
}


Wiatr wieje, dészcz pada
W zielonéj dębinie:
Karolinko. Karolinko,
Już pan gość nadjedzie.

Niech jedzie, niech jedzie,
Już łóżko usłane,
Trzy zagłówki półjedbawne,
Łzami pokapane.

Jakcić przyszło o pół nocy,
O jednéj godzinie:
Obróćże się, Karolinko,
Prawém liczkiem ku mnie!

Nie obrócę, bo się smucę,
Głowiczka mnie boli,
Utraciłam mój wianeczek
W mojéj swawoli.




  1. Podobna w zbiorach Konopki P. l. kr. str. 104.
  2. Porównać pieśń 64.