Kirye pannom,
Elejson mężatkom,
Alleluja wdowulinkom,
Rekwije babkom.
Pieczonki pannom,
Mięso to mężatkom,
Poléweczka wdowulinkom,
Kościska babkom.
Cytryny pannom,
Gruszki to mężatkom,
Czerstwe jabłka wdowulinkom.
Płończyska babkom.
W karetach panny,
W bryczkach to mężatki,
A na wozach wdowulinki,
Na taczkach babki.
Do nieba panny,
Do raju mężatki,
Do oczyścia wdowulinki,
Do piekła babki.
Cóż to tu za kraje,
Co za obyczaje,
Kiedy matka za córką
Ćwierć kartofla daje!
Ćwierć kartofla daje,
Konia parszywego,
Trzy złote pieniędzy,
Grosza gotowego.
Oj daje i daje,
Jeszcze i rachuje,
Niech mię twoja córka,
Jak chce, pocałuje.
Cóż mi po téj wodzie,
Co na koło spada!
Cóż mi po téj pannie,
Co ze mną nie gada!
O pójdę ja, pójdę,
Gdzie się woda leje,
Dostanę ja panny
Co się rada śmieje.