Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/33

Ta strona została uwierzytelniona.
— 32 —


58.[1]
z p. Gliwickiego.
 
\relative a {
\set Staff.midiInstrument = "viola" 
\key d \major
\time 3/4
\autoBeamOff
a'8. g16 fis4 g | a8. a16 \stemUp b4. \stemNeutral a8 | g8 fis e4. fis8 | g2 r4 |
\break
fis8. e16 d4 d'| cis8. b16 a4. g8 | fis8 d e4. cis8 | d2 r4
\bar "|."
}
\addlyrics { \small {
Szła dzié -- we -- czka do ga -- je -- czka do zie -- lo -- ne -- go,
zna -- la -- zła tam my -- śli -- wie -- czka ba -- rdzo szwar-- ne -- go.
}}

Szła dziéweczka do gajeczka
Do zielonego,
Znalazła tam myśliwieczka
Bardzo szwarnego.

Myśliwieczek bardzo szwarny,
Czarne oczka ma,
A ta jego kochaneczka
Oczka uciera.

O cóż płaczesz, lamentujesz,
Ma kochaneczko?
Wypłakałaś swoje oczka,
Nie miałaś o co.

Jakożbym ja nie płakała
Swojéj urody,
Gdy ja miała złoty wianek,
Wpadł mi do wody?

Nie płacz dziéwczę, nie lamentuj
O ten wianek twój,
Mam ja jeszcze dwóch łabętów,
Popłyną ci poń.

Jeden mówi: Nie popłynę,
Nie umiem płynąć.
Drugi mówi: Ja popłynę,
Choćbym miał zginąć.

Łabęt płynie, wianek tynie[2]
Do samego dna:
Jużeści ty, ma kochanko,
Wianka nie godna.

Jam go godna, jam go godna,
Tyś go nie godzien,
Niemaleć to cztéry lata,
Jakeś mnie zwodził.




59.
z p. Raciborskiego.
 
\relative a {
\set Staff.midiInstrument = "viola" 
\key d \major
\time 3/4
\autoBeamOff
a'8 a d4 fis,| a8 a g4 e | g8 g g [(b)] b4 | b8 \stemDown a \stemNeutral a4 fis | 
\break
fis8 g a4. a8 | b8 cis d4 d |e8 d cis4 e, |\stemUp b'8 \stemNeutral a fis4 fis
\bar "|."
}
\addlyrics { \small {
Je -- dne -- go my -- śli -- wca ce -- ra Ka -- ro -- li -- nka mia -- no mia -- ła;
cho -- dzi -- li ku niéj myś -- li -- wcy u -- ży -- wać swéj re -- kre -- a -- cji.}}

Jednego myśliwca cera
Karolinka miano miała.
Chodzili ku niéj myśliwcy,
Używać swéj rekreacji.

A ten jeden między nimi
"Oberjeger" się nazywał,
Z Karolinką spasował,[3]
Iżeby rad z nią sam szedł.

Do izdebki za nią poszedł,
Pistole tam leżeć nastał,
Karolince przemówił:
Jabym cię rad zastrzelił.

Ona na to nic nie rzekła,
Jezus Marya wyrzekła;
Trzy kroki uczyniła,
Zaraz na ziemię padła.

Tam było płaczu, lamentu,
O to przekrasne dziéwczątko;
Ojciec rękami łamał:
Boże, coś mi udziałał?

Łoni mi umarła żona,
A latoś zaś Karolinka:
Ach Boże mój, Boże mój,
Cóżeś mnie ty uczynił!




  1. Porównać pieśń 436. Nuta podobna jak pieśni 72.
  2. Zamiast: tonie.
  3. Z niemieckiego: spassen, żartować.