Strona:PL Rogoszówna Zofia Sroczka kaszkę warzyła.djvu/83

Ta strona została uwierzytelniona.


Przyleciał gołąbek
na wysoki dąbek,
zajrzał do Kasieńki,
czy w izbie porządek?

Świnki w piecu ryją,
psy naczynia myją,
a łyżki pod ławą
zarosły murawą.

Izby nie zamiecie,
warkocza nie splecie,
nikogo nie słucha
niegrzeczna dziewucha!