8
często jest tylko brakiem wiary w życie, w przyszłość, brakiem wiary w siebie samego, brakiem odwagi, brakiem radości!... Wiemy, na ilu porażkach wzniosło się wasze bolesne zwycięstwo!...
I dlatego kocham was, chrzescijanie, że tak bardzo mi was żal. I w tym żalu podziwiam melancholję waszą. Osmucacie świat, czyniąc go jednak pięknym. Zubożałby świat cały, gdyby mu zbrakło boleści waszej. W tej epoce tchórzów, którzy drżą przed cierpieniem, dopominając się tak zgiełkliwie o swoje prawo do szczęścia, które bywa najczęściej prawem do nieszczęścia cudzego, w tej epoce miejmyż odwagę spojrzeć w oblicze cierpienia i uczcić je. Pochwalona niech będzie radosć, pochwalona niech będzie i boleść! Siostrzyce to dwie, obie równie święte. Świata postać wykuwają one i rozszerzają dusze wielkie. One są siłą, są życiem, są Bogiem. Kto nie kocha siostrzyc tych obu, nie kocha żadnej z nich. Kto zaś doznał radości i boleści społem, ten zna, i cenę życia i słodycz rozstania się z niem.