31
Był to pierwszy napad tych lęków przesądnych, które w dalszem życiu targały nim niejednokrotnie, aczkolwiek wstydził się ich potem bardzo.
Uciekł aż do Wenecji.
Ledwie opuścił Florencję, w której paliła mu się ziemia pod nogami, a podniecenie jego nadmierne opadło natychmiast. Przeniósł, się do Bolonji, gdzie spędził całą zimę[1], zapominając całkowicie o proroku i przepowiedniach jego. Piękno świata owładnęło nim ponownie. Rozczytuje się w Petrarce, Boccacciu, Dantem. Powraca do Florencji na wiosnę 1495, podczas religijnych uroczystości karnawału, śród zapamiętałych walk partyjnych. Tym razem czuje się tak daleki od tych zażartych namiętności, jakie wrą wokół niego, że, jakby na wyzwanie fanatyzmu Savonarolistów, pracuje nad słynną rzeźbą: Śpiącym Kupidynem, — współcześni poczytywać będą to dzieło za rzeźbę starożytną. Pozostaje we Florencji zaledwie kilka miesięcy; powraca do Rzymu i jest aż do śmierci Savonaroli najbardziej pogańskim ze wszystkich artystów. Rzeźbi pijanego Bachusa, umierającego Adonisa i wielkiego Kupidyna: stwarza to wszystko w tym właśnie roku, w którym Savonarola każe spalać „marności i anatemy“: księgi, ozdoby wszelkie i dzieła sztuki[2]. Brat jego Lionardo ulega prześladowaniu za wiarę w proroka. Nad głową Savonaroli zawisają niebezpieczeństwa: Michał Anioł nie powraca do Florencji, aby go bronić. Savonarola ginie
- ↑ Był gościem szlachcica, Jana Franciszka Aldovrandi’ego, który pośpieszył mu z pomocą w jakimś zatargu czynnym z policją bolońską. Pracował potem nad figurą do kościoła San Petronio i nad posążkiem anioła do tabernaculum (Arca) kościoła San Domenico. Oba te dzeła nie mają bynajmniej charakteru religijnego. Dumna siła wyraża się przez nie w dalszym ciągu.
- ↑ Michał Anioł przybył do Rzymu w czerwcu 1496 r. Z r. 1497 pochodzą: Bacchus pijany i Umierający Adonis (z Bargello) oraz Kupidyn (z South-Kensington). — Zda się, że Michał Anioł narysował też w onym czasie karton Stygmatyzacja św. Franciszka, dla kościoła San Pietro in Montorio.