Strona:PL Rolland - Żywot Michała Anioła.djvu/045

Ta strona została przepisana.

35

dalecy. — Bardziej osamotnionym był Leonardo. Miał pięćdziesiąt dwa lata, był o dwadzieścia lat starszy od Michała Anioła. — W trzydziestym roku życia opuścił Florencję; namiętności surowe tego miasta stały się nieznośne dla tej natury subtelnej, nieco nieśmiałej, oraz dla pogodnego i sceptycznego umysłu, który ogarniał wszystko i wszystko rozumiał. Ten wielki dyletant, człowiek bezwzględnie wolny i bezwzględnie samotny, który pozbył się wszelkich więzów, łączących go z ojczyzną, religją, światem całym, czuł się dobrze, jedynie u boku tyranów, ludzi równie wolnego ducha, jak i on. Zmuszony do opuszczenia Medjolamu w r. 1499, z powodu upadku swego protektora Ludwika Moro, wstąpił w r. 1502 na służbę Cezara Borgii; rychły koniec karjery politycznej tego księcia zniewolił go w r. 1503 do powrotu do Florencji. Tu jego uśmiech ironiczny natknął się na ponure, gorączkowe wejrzenie Michała Anioła — i podrażnił go sobą. Michał Anioł oddany całkowicie swym zapałom i swej wierze, nienawidził wrogów namiętności i wierzeń swoich, nienawidząc jeszcze bardziej tych, którzy nie mieli żadnej namiętności i żadnej wiary. Im większym był Leonardo, tem większą niechęć odczuwał doń Michał Anioł; nie zaniedbywał żadnej sposobności, aby mu tej niechęci nie okazać.
„Leonardo był pięknym mężczyzną, o ujmującem, wytwornem obejściu. Przechadzał się któregoś dnia z przyjaciółmi swymi po ulicach Florencji. Ubrany był w różową tunikę, opadającą po kolana; na piersi spły-