Strona:PL Rolland - Żywot Michała Anioła.djvu/049

Ta strona została przepisana.

39

wydatków, jakie poczynił k’woli dziełu swemu[1]. Żalił się gorzko. Drzwi papieża zamknęły się przed nim, a gdy przyszedł dopominać się o swoje, rozkazał Juljusz II jednemu z masztelarzy wyrzucić go z Watykanu.
Biskup z Lukki, który był świadkiem tej sceny, rzekł do masztelarza:
— Czyż nie znasz go?
Na co masztelarz, zwracając się do Michała Anioła:
— Proszę mi wybaczyć, panie, ale mam taki rozkaz muszę go wypełnić.
Michał Anioł, powróciwszy do domu, napisał do papieża:
„Ojcze święty! Dziś zrana przepędzono mnie z Watykanu na rozkaz Waszej Świątobliwości. Pragnę zawiadomić, że, gdyby Wasza Świątobliwość potrzebował mnie, może mnie szukać wszędzie indziej, niźli w Rzymie“.
Posłał list ten, przywołał kupca i kamieniarza, którzy mieszkali u niego i rzekł do nich:
— Sprowadźcie żyda, sprzedajcie wszystko, co znajduje się w mym domu i przyjeżdżajcie no Florencji.

Poczem dosiadł konia[2] i odjechał. Gdy papież otrzymał list, posłał za nim pięciu konnych, którzy około jedenastej godziny wieczorem dogonili go w Poggibonsi, wręczając mu następujący rozkaz: „Natychmiast po otrzymaniu tego listu powrócisz do Rzymu, pod karą Naszej niełaski“. Michał Anioł odpowiedział, że powróci do Rzymu, gdy papież dotrzyma swych zobowiązań: w przeciwnym razie Juljusz II nie powinien się spodziewać jego powrotu[3].

  1. „Gdy papież upodobał sobie tymczasem co innego, a barki z marmurem karraryjskim przybyły do Rzymu, musiałem je opłacić z własnych środków. W tymże czasie zjechali kamie-niarze, sprowadzeni przeze mnie z Florencji do budowy grobowca; musiałem dla nich urządzić i umeblować dom, który mi papież ofiarował na tyłach św. Katarzyny; znalazłem się w ten sposób bez pieniędzy i w wielkich kłopotach“. (List poprzednio cytowany, z października 1542 r.).
  2. 7 kwietnia 1506 r.
  3. Cała ta opowieść jest przytoczona dosłownie z listu Michała Anioła, z października 1542 r.