79
Jeśli śmierć sobie zadać śmie kto w świecie,
Ufny, że niebo znowu go zabierze,
To chyba człowiek, co żyje w tej wierze,
Bo go trud, nędza i nieszczęście gniecie.[1]
Żył w stanie głębokiego wstrząśnienia duchowego. W czerwcu 1531 r. zachorował. Klemens VII starał się daremnie uspokoić go. Kazał mu powiedzieć przez Sebastiana del Piombo, oraz przez sekretarza swego, aby się nie przemęczał, zachowywał umiar w pracy, zajmując się nią jedynie wedle chęci, zażywał przechadzek i nie poniżał siebie do pracy wyrobnika...[2] Jesienią 1531 obawiano się o jego życie. Jeden z jego przyjaciół pisze do Valoriego: „Michał Anioł jest wycieńczony i schudł bardzo. Mówiłem o tem ostatnio z Bugiardinim i Antonim Mini: byliśmy zgodni co do tego, że nie pożyje on długo, jeśli się poważnie nie zaradzi złemu. Pracuje bowiem za wiele, jada za mało, a sypia jeszcze mniej. Od roku dręczą go bóle głowy i serca[3]. Klemens VII zaniepokoił się istotnie; breve papieskie z dnia 21 listopada 1531 r.
zabrania Michałowi Aniołowi pod karą ekskomuniki pracować nad czem innem, jak nad pomnikiem Juljusza II i nad grobowcami Medyceuszów[4], aby oszczędzał zdrowia swojego i „mógł nadal pomnażać chwałę Rzymu, rodziny swej i swą własną“.
Obronił go Klemens od natarczywości takich Valorich oraz tych bogaczy żebrzących, swym zwyczajem, o dzieła sztuki, lub naprzykrzających się Michałowi Aniołowi nowemi zamówieniami. „Gdy domagają się od ciebie obrazu, — pisał doń któryś z przyjaciół, — powinieneś przy-
- ↑ Poezje XXXVIII. (Staff, 42).
- ↑ “...Non voria che ve fachinasti tanto“... (List Piotra Pawła Marzi’ego do M. A., 20 czerwca 1531 r.). — Porównaj list Sebastjana do M. A. z d. 16 czerwca 1531.
- ↑ List Jana Baptysty di Paulo Mini do Valori’ego. (29 września 1531 r.).
- ↑ ...Ne aliquo modo laborare debeas, nisi in sepultura et opera nostra, quam tibi commisimus“.