109
Lecz w chwili stanowczego postanowienia zbrakło mu woli, jak zawsze; obawiał się skutków swego postępku, oddawał się swej wiecznej, i wiecznie zawodnej, ułudzie, że jakimś tam kompromisem wywinie się jeszcze z tego. Dał si znowu spętać, — i wlókł tę kulę u nogi aż do końca życia.
Pierwszego września 1535 r. breve Pawła III mianuje go naczelnym budowniczym, rzeźbiarzem i malarzem pałacu apostolskiego. A już w kwietniu tegoż roku zgodził się był Michał Anioł wymalować Sąd Ostateczny[2]. Dzieło to pochłaniało go całkowicie od kwietnia 1535 do listopada 1541, to znaczy podczas pobytu Wiktorji w Rzymie. W czasie tej olbrzymiej pracy, — bodaj że w r. 1539, — spadł starzec z rusztowania i ciężko stłukł sobie nogę. „Z bólu i złości nie dał się pielęgnować żadnemu lekarzowi“[3]. Nienawidził lekarzy, w listach swych niepokoił się komicznie, ilekroć się dowiedział, że ktoś z jego rodziny popełnił tę nieroztropność, iż zwracał się o poradę do lekarzy.