Strona:PL Rolland - Żywot Michała Anioła.djvu/158

Ta strona została przepisana.

136

mie sprawiały mi tak mało troski, jak sprawy państwowe...”[1]
W rzeczywistości przestał nienawidzieć, że był już zdolny do nienawiści. Było na to zbyt późno.

Biada, czekaniem jam znużon straszliwie:
Zbyt późną zemsta byłaby mi cała!
Lecz ta myśl ulgę zdziała,
Że serce wzniosłe, szlachetne obdarza
Miłością tego, co miłość obraża.[2]

***

Mieszkał na Marcel de’ Corvi, na forum Trajana. Miał tam dom z ogródkiem. Zajmował go wraz ze swym sługą[3], służącą oraz ze zwierzętami domowemi. Nie miał szczęścia w wyborze sług. „Wszyscy oni byli niedbali i niechlujni“ pisze Vasari. Zmieniał też ich często i skarżył się na to gorzko[4]. Ma z nimi ciągle zatargi, jek Beethoven, a jego Ricordi (notatki), podobnie jak Beethovena Zeszyty konwersacyjne, przechowały nam dotychczas ślady tych swarów domowych: „O! gdybyż tu jej nigdy nie było!“ pisze w roku 1560, pozbywszy się służącej, imieniem Girolama.
Pokój jego był ponury, jak grób, w którym „jeno pająki pracują w zawody, jak gdyby tkackich czółenek tłum mnogi“[5]. — Pośrodku schodów wymalował śmierć, niosącą trumnę na ramieniu[6].
Żył jak nędzarz, jadał niezmiernie mało[7]; „nie mógł sypiać: zrywał się po nocach, by pracować dłutem.

Zrobił sobie kołpak z tektury, i umieszczał w nim nad

  1. List do siostrzeńca, Lionarda (1547).
  2. Ahime, lasso chi pur tropp’ aspetta,
    Chi’ gionga a suoi conforti tanto tardj!
    Ancor, se ben riguardj,
    Un generoso, alter’ e nobil core
    Perdon’ et porta a chi l’ offend’ amore.

    Poezje (CIX64; Staff, 202).
    Jest to djalog poety z wygnańcem florenckim. — Być może, iż poemat ten napisał Michał Anioł po zamachu Lorenzina na Aleksandra de Medici, w r. 1536. Ogłoszony był ten wiersz po raz pierwszy w r. 1543 z muzyką Giacoma Archadelta.

  3. Jako osobliwość zapisuję tu i ten szczegół, że jednym ze służących jego był francuz Richard: Ricardo, francese (18 czerwca 1552 — Ricordi str. 606).
  4. „Chciałbym mieć służącą dobrą i czystą, — pisze do Lionarda, — ale bardzo trudno znaleźć taką; wszystkie one są rozpustne i niechlujne (son tutte puttane e porche)... Daję dziesięć giugli’ów na miesiąc. Żyję ubogo, ale płacę dobrze (Listy, 16 sierpnia 1550).
  5. La mia scura tomba... (Poezje LXXXI).

    *

    Dov’e Aragn’e mill’ opre et lavoranti
    Et fan di lor filando fusaiuolo

    (Ibid).

  6. Io dico a voi, ch’al mondo avete dato
    L’anima e ’l corpo e lo spirto ’nsieme:
    In questa cassa oscura è ’l vostro lato.

    (Poezje, CXXXVII.)

    Mówię wam, którzyście światu oddali
    Zarazem duszę i ciało i ducha,
    W tej ciemnej trumnie będziecie mieszkali.

    (Staff, str. 270).

  7. Był bardzo wstrzemięźliwy. Za młodu zadowalał się kromką chleba i winem, aby móc całkowicie poświęcać się pracy. Na starość, od czasu, gdy malował Sąd Ostateczny, zwykł pijać wino już tylko wieczorami, po skończonej pracy, i to bardzo umiarkowanie. Aczkolwiek był bogaty, żył w ubóstwie. Nigdy też nie przyjmował u siebie któregokolwiek z przyjaciół, lub czynił to conajmniej bardzo rzadko; nie chciał przyjmować podarków od ludzi, uważał się bowiem za zobowiązanego na zawsze wobec ofiarodawcy. Dzięki tej wstrzemięźliwości był zawsze bardzo rzeźki i odczuwał bardzo małą potrzebę snu. (Vasari).