Ta miłość, to cierpienie, wola ta, te kolejno po sobie następujące stany zgnębienia i buntu odzwierciedlają się w wielkich dziełach z r. 1802: w Sonacie z marszem pogrzebowym, op. 26, w Sonacie quasi una fantasia, w Sonacie zwanej Księżycową, op. 27, w Sonacie Drugiej, op. 31 o owych recitativach dramatycznych, które są jakby jakimś monologiem wspaniałym i rozpaczliwym; w Sonacie C-moll na skrzypce, op. 30, przypisanej cesarzowi Aleksandrowi, w Sonacie Kreutzerowskiej, op. 47; w sześciu bohaterskich i przejmujących melodjach religijnych pod słowa Gellerta, op. 48. Symfonja Druga, pochodząca z r. 1803, odbija nadto jego młodzieńczą miłość; czuje się, że wola jego święci nad losem zwycięstwo. Moc jakaś nieodparta zmiata smutek myśli. Kipiące życie tętni w Finale. Beethoven chce być szczęśliwym; nie chce, nie zgadza się uwierzyć, aby nie było dla doli jego ratunku: chce
Strona:PL Rolland - Beethoven.djvu/37
Ta strona została przepisana.