dawna, odkąd, małą będąc dziewczynką, pobierała wspólnie z nim lekcje gry fortepianowej, w samym początku jego we Wiedniu pobytu. Beethoven był przyjacielem jej brata, hrabiego Franciszka. W 1806 r. był gościem ich w Mártonvásár, na Węgrzech. Tu pokochali się. Wspomnienie tych dni szczęścia zachowało się w niektórych zapiskach Teresy Bruns-
siostrą Teresy, Józefiną, która poślubiła hrabiego Deym'a, powtórnie zaś wyszła za mąż, za barona Stackelberga. Bardzo interesujące szczegóły, dotyczące rodziny Brunswicków, zawiera artykuł Andrzeja de Hevesy: Beethoven et l’Immortelle Bien-Aimée (Revue de Paris, 1-y i 15-y marca 1910). Hevesy zużytkował dla tego studjum pamiętniki rękopiśmienne i papiery Teresy, przechowywane w Mártonvásár, na Węgrzech. Kreśląc obraz serdecznych stosunków, jakie łączyły Beethovena z Brunswickami, podaje jednak w wątpliwość uczucia miłosne Beethovena dla Teresy. Lecz dowodzenia jego nie są przekonywujące. Kiedyś, w przyszłości, mam zamiar poddać je rozbiorowi krytycznemu.