zawsze wyśpiewać Radość, uwieńczyć nią jedno z wielkich swych dzieł. W ciągu całego życia szukał ostatecznej formy hymnu, tęsknił za dziełem, któreby niosło ów hymn. Był pełen wahań. Nawet w tej Symfonji dziewiątej dalekim był od decyzji. Aż do ostatniej chwili chciał Odę do Radości odłożyć do jakiejś dziesiątej czy jedenastej Symfonji. Zwróćmy pilną uwagę na fakt, że Symfonja Dziewiąta nie jest zatytułowana, jak się to potocznie mówi: „Symfonja z chórami, lecz nosi tytuł: Symfonja z chórem końcowym na temat Ody do
w Fantazji na fortepian, orkiestrę i chóry, op. 80, i w 1810 r. w Lied’zie do słów Goethego: Kleine Blumen, Kleine Blätter. W zeszycie nut, pochodzącym z r. 1812, a należącym do D-ra Eryka Priegera, widziałem wśród szkiców do Symfonji Siódmej i projektu uwertury do Macbeth, próbę zastosowania słów Schillera do tematu, który Beethoven zużytkował później w uwerturze op. 115. (Namensfeier). Z motywów instrumentalnych Symfonji Dziewiątej