Strona:PL Rolland - Clerambault.djvu/094

Ta strona została przepisana.

dla sprawy swego klienta, dla państwa. Chyba, że wkracza tu adwokat strony przeciwnej — bądźto innego narodu, bądźto innej grupy społecznej lub religijnej, uciskanej. Ale jest na to mało widoków doniczka z różami jest czujnie strzeżona.
Retorzy, sofiści i znawcy procesów; oto trzy korporacje na wydziale literatury, literatury państwowej, opatrzonej dyplomem i patentem.
Ci, którzy zajmują się naukami ścisłemi, byliby w swoich studjach nieco lepiej chronieni przed sugestjami i wpływami zewnętrznymi, gdyby pozostali w swoim zawodzie. Ale kazano im przekroczyć jego granice. Zastosowanie nauk ścisłych zajęło tak wybitne stanowisko w rzeczywistem życiu i w praktyce, że uczonych rzucono w pierwsze szeregi osób działających. Musieli zatem ulec zaraźliwym zetknięciom się z nastrojem powszechnym. Ich miłość własna była bezpośrednio zainteresowana zwycięstwem ich społeczeństwa, a ono wciela do tego samego szeregu zarówno bohaterstwo żołnierzy, jak i szaleństwo opinji publicznej i kłamstwa publicystów. Mało jednostek miało dość siły, by się od tego uwolnić. Większość wniosła w szeregi walczących swą surowość, sztywność geometryczną swej duszy, a obok tego zawodowe współzawodnictwo, które jest zawsze dość ostre między ciałami uczonemi różnych krajów.
Co się tyczy pisarzy w ścisłem tego słowa znaczeniu, poetów, powieściopisarzy, nie zajmujących stanowisk oficjalnych, ci powinni byli korzystać ze swej niezawisłości. Mało ich jednak jest na nieszczęście zdolnych osądzić same przez się wypadki, które przekraczają zakres ich codziennych zajęć, estetycznych lub handlowych. Przeważna ich część, i to ludzie bardzo sławni, są ignorantami w najwyższym stopniu. Najlepiej byłoby, aby pozostali