Strona:PL Rolland - Colas Breugnon.djvu/295

Ta strona została przepisana.

farsa wprowadziła wszystkich w doskonały humor.
Ci i owi zbliżali się do siebie, mrugali oczyma i mówili:
— Jeszcze trochę nam zostało fantazji... prawda... Nie damy się! Wszystko będzie dobrze!
I wspomnienie przebytych klęsk uleciało z dusz mieszkańców Clamecy.