Strona:PL Roman Zmorski - Podania i baśni ludu w Mazowszu z dodatkiem kilku szlązkich i wielkopolskich.pdf/144

Ta strona została przepisana.


grodzić wybawce swéj jedynaczki, oddał mu ją za żonę, — za chętną obojgu ich zgodą. —
Powiadają niektórzy, że w dzień ich ślubu stał się dziw nowy, gdy wszyscy pożarci niegdyś przez Strzygę do życia powrócili, — ale to są, ot tam! babskie baje.
Tyle pewno, że Marcin, po śmierci swego teścia, zacnego i szeroce sławnego Gwoździka, został królem, pod imieniem Ćwieczka pierwszego. — A jako sam wprzód zaznał co to biéda, tak téż na tronie był dla narodu swojego najlepszym rządzcą i ojcem prawym. —




Przypis do Strzygi.

W baśni téj, podobnie jak w wielu innych, czas swawoli złego zamyka się między północą i drugą poranną godziną. — Dla czego? stanowczo powiedziéć nie umiem. — Że jednak w jednéj pieśni dziadowskiéj znajduję dwuwiersz:

„Druga godzina po północku biła, —
„Najświętsza panienka synaczka powiła“ —

może więc być, że z podobnéj tradycyi mniemanie gminne kres działaniom nieczystéj mocy o drugiéj godzinie naznacza. —


Takaż sama, w szczegółach tylko odmienna, powieść, znajduje się w zbiorze czeskim: J. B. Malého sebrane báchorky a powêsti národni, w zeszycie 2., p. t. Pohádka o zakleté princezné.