Ta strona została przepisana.
Jak odgłos gromów ciągnących z dala,
I dziwnych głosów gwar pomięszany.....
Tajemną mocą wyparta fala
Wiślana rośnie w groźne bałwany.....
Ziemia się chwieje, i drży, i wzdyma.
I w pośród grzmienia, wśród ziemi drżenia,
Przed struchlałemi mężów oczyma,
Z głębi otchłani, na raz, widocznie,
Olbrzymia wieża wznosić się pucznie.
I po nad głowy zdziwionéj tłuszczy
Ogromnym słupem w górę się dźwiga.