Strona:PL Rudyard Kipling-Księga dżungli 235.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Pershad, ahaa! Hira Guj, Birszi Guj, Kutter Guj, ahaa! I ty, Pudmini, widziałaś go przy tańcu i ty ozdobo ludu słoni, Kala Nagu, ahaa! Pozdrówcie wszyscy razem Tumaja, Przyjaciela Słoni... Barrao!
Na to hasło wszystkie stojące w szeregu słonie podniosły w górę trąby i wydały ów grzmiący przeraźliwie okrzyk, owo trąbienie zbiorowe, jakie słyszy jeno sam wicekról Indyj... Był to... salaamut keddy.
Dziś zabrzmiał on na cześć małego Tumaja, który widział to, czego nie był godzien przed nim żaden człowiek, który patrzył własnemi oczyma na taniec słoni przy księżycu, w samem sercu dżungli, na górach Garo.