Strona:PL Rudyard Kipling - Takie sobie bajeczki.djvu/76

Ta strona została przepisana.
V.
JAK NOSOROŻEC DOSTAŁ
SWĄ SKÓRĘ.

Na niezamieszkałej wyspie u wybrzeży Morza Czerwonego żył raz Pers, a promienie słoneczne odbijały się od jego kapelusza z więcej niż wschodnim przepychem. I żył Pers nad Czerwonem Morzem, nie mając nic, prócz kapelusza, noża i maszynki do gotowania, z tego gatunku, jakiego ci nigdy nie wolno dotykać.
Pewnego dnia wziął trochę mąki, wody, rodzynków, śliwek i tym podobnych przysmaków i zrobił sobie placek, długi na dwie stopy, a gruby na trzy stopy. Był to istotnie przedziwny przekładaniec. (Jest to magja, która się zowie dobrem jedzeniem). A ponieważ wolno mu było gotować na maszynce, więc położył na niej pla-