Strona:PL Rydel - Betleem polskie.djvu/110

Ta strona została uwierzytelniona.
w ręku wiodąc za sobą JAGIEŁŁĘ, w purpurze i w koronie, z naczyniem, w którem złota ruda błyszczy. Sama na bok usunąwszy się, przepuszcza JAGIEŁŁĘ przed szopę, za nim kroczą powoli ZYGMUNT I w złotym czepcu na włosach i ZYGMUNT AUGUST w kołpaku W. Ks. Litewskiego z aktem Unii w ręku. Rozstąpili się na boki, a JAGIEŁŁO klęka.
JAGIEŁŁO

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś Panie:
W gloryi złotej długie panowanie,
I Apostolstwo świętej Twojej wiary,
I zwycięstwami szumiące sztandary,
I w jedną złotą związałeś Koronę
Narody bratnią miłością złączone;
Przez ten wiek złoty naszego żywota
Dziś od nas, Panie, racz przyjąć dar złota.

Złożył złoto u stóp Najświętszej Panny i powstawszy usuwa się trzeciemu królowi, który nadchodzi poprzedzony orszakiem: BATORY w węgierskim kopieniaku i krągłej czapce z kapłonią kitą, idzie obok WŁADYSŁAWA IV i JANA KAZIMIERZA, ubranych w stroje szwedzkie i czarne kapelusze z piórami strusiemi. Za nimi zbliża się JAN III w płaszczu królewskim, narzuconym na długi kontusz i w koronie na głowie. W ręku pozłocista puszka z kadzidłem. Podchodząc ku szopie, zdejmuje koronę z głowy.
SOBIESKI
klęka

Ciebie Boga chwalimy
I Panem wyznawamy;
Z kadzidlanymi dymy
Serca i miecz bez plamy
Do Ciebie podnosimy.