Strona:PL Rydel - Betleem polskie.djvu/94

Ta strona została uwierzytelniona.

Lulajże najmilsza oczom gwiazdeczko,
Lulajże najczystsze świata słoneczko,
Lulajże Jezuniu... i t. d.

Równocześnie zdala dolatuje stłumiony zrazu, potem coraz potężniejszy śpiew PASTERZY
CHÓR PASTERZY
za sceną

W żłobie leży,
Któż pobieży
Kolendować Małemu
Jezusowi
Chrystusowi,
Dziś nam Narodzonemu.
Pastuszkowie przybywajcie,
Jemu wdzięcznie przygrywajcie
Jako Panu naszemu.

Śpiew zbliża się stopniowo i rośnie. Wchodzą PASTERZE. Przodem wiejskie NIEDOROSTKI niosący na kiju dużą sześciokątną gwiazdę, wylepioną z kolorowego papieru, w niej zapalona świeca. Za nimi WIEJSKA MUZYKA: kilkoro skrzypiec, basy, dudy, klarynety. Za muzyką wysypują się gromady ludu z wszelkich ziem polskich: WIELKOPOLANIE i ŚLĄZACY, KUJAWIACY i KRAKOWIACY, GÓRALE