Strona:PL Sachs - Ferdynand Lassalle.djvu/6

Ta strona została przepisana.

rzeczenia, zdradzał lud, to sprzeniewierzała mu się i burżuazya, małodusznie ustępując rządowi. To też wszyscy szczerzy rewolucyoniści, a między nimi Lassalle i Marks, ostro piętnowali tchórzostwo burżuazyi i wzywali ludność do zbrojnego wystąpienia przeciwko zdradzieckiemu rządowi. Wszyscy oni zostali uwięzieni i oddani pod sąd.
Na obronę swą przed sądem Lassalle zawczasu przygotował wielką mowę, która w gruncie była nie obroną, lecz namiętną mową agitacyjną, gwałtownie napadającą na rząd i małoduszną burżuazyę. Mowa ta jeszcze przed rozprawą sądową została oddana do druku, o czem gdy się sąd dowiedział, zarządził, aby się sprawa toczyła przy drzwiach zamkniętych. Wobec tego Lassalle, któremu chodziło nie o obronę własną, lecz o wywarcie wpływu na ludność, zrzekł się zupełnie obrony. Pomimo to sędziowie przysięgli uniewinnili go.
Oto jak Lassalle w tej mowie charakteryzuje zachowanie się burżuazyi i zalecany przez nią bierny opór: „Bierny opór, moi panowie, musimy przyznać w tem słuszność nawet naszemu wrogowi, bierny opór Zgromadzenia Narodowego, był w każdym razie zbrodnią. Jedno z dwojga. Albo król, używając znanych środków, miał prawo tak postąpić, — a wówczas Zgromadzenie Narodowe, opierając się prawnej czynności króla i wnosząc zarzewie niezgody do kraju, było gromadą buntowników i rokoszan; albo środki, przedsięwzięte przez króla, były gwałtem nieprawnym, — a wówczas należało bronić wolności narodu czynnie, z narażeniem życia, wówczas Zgromadzenie Narodowe powinno było wezwać głośno kraj cały do broni. Wówczas ów szczególny wynalazek biernego oporu stawał się tchórzliwą zdradą wobec narodu, wobec obowiązku bronienia praw narodu, jaki miało Zgromadzenie... Pojedyncza osoba, moi panowie, jeśli państwo lub tłum dokonywa nad nią gwałtu, może z honorem stawić bierny opór; ja, jeśli mnie zasądzicie, mogę odwołać się do moich praw i protestować, nie mam bowiem potrzebnej siły do czynnej ich obrony... Naród może uledz przemocy, jak uległa Polska, ale nie uległa ona dopóty, aż pobojowisko nie przesiąkło krwią najszlachetniejszych jej synów, aż ostatnich jej sił nie zmiażdżono... Lecz nie zdobywszy się na odwagę walki, nie odwoławszy się wcale do świeżych sił narodu, stawiać bierny opór jest sromotą, najwyższą niedorzecznością i największem tchórzostwem, jakie kiedykolwiek doradzano narodowi. Bierny opór, moi panowie jest to sprzeczność sama w sobie, jest to