domów średniowiecznych, swoje wielkie ulice, które trawą długą zarastają, i swoje długie milczące nocy, które się prawie zarówno z zachodem słońca zaczynają. Jest to starożytna stolica Aquitanii, miasto kanoników i urzędów, miasto najbardziéj zapomniane, najspokojniejsze, i najbardziéj arystokratyczne z wszystkich miast, które śmiercią swoją piękną i zaszczytną poumierały. Gueret jest za nadto odległe od gór, które go otaczają, i niéma nic w sobie takiego, coby wynagradzało utratę tego przyrodniego wdzięku. Wodę tylko ma czyściutką i dobrą, i to całą zaletę jego stanowi. Châtre ma tylko jeszcze swoją bujną dolinkę na przedmieściu; Neuvy swój kościół w smaku byzanckim, którego nieszczęściem pobielono, i stary most, którego chcą zburzyć, nie mając względu i szacunku dla tych szczątków dawnych wieków. Boussac zaś posiadało tyle smaku, iż się umiało tak zastósować do swojéj ziemi i z nią połączyć, że za każdym krokiem prawie, zaraz na ulicy można mieć piękne widoki, i na papiér je przelewać. Ale dużo jeszcze czasu przeminie, nim mieszkańcy miast poznają, że życie roślinne, oddalenie, zmienność powierzchni, szmér rzeki i kupy granitowych skał stanowią część istotną piękności miasta, które niemoże się poszczycić i wsławić swojemi pomnikami.
Boussac jednakowo jeden pomnik pasiada, a tém jest zamek przez Rzymian jeszcze wystawiony, któren Jan de Brosse, ów sławny marszałek z Boussac, odbudować kazał w r. 1400 w smaku owych wieków. Przedstawia on wielką zmienność w swych kształtach i wdzięk i zalotność w swéj prostocie. Jednakowo mury jego mają dziesięć stóp grubości, a kto raz przez próg jego
Strona:PL Sand - Joanna.djvu/176
Ta strona została uwierzytelniona.
170