Strona:PL Sand - Joanna.djvu/228

Ta strona została uwierzytelniona.
222

było samemu teraz w to uwierzyć; ale po mału poznałem, że pan Harley jest to człowiek prawy i rozsądny, i posiada serce namiętne i szlachetne i dzielność niczém niewzrószoną. Wierzaj mi Maryniu, że drwinki świata ani by go dotknęły, i że z Joasią się żeniąc czułby się najszczęśliwszym z ludzi!
— O Wilhelmie, — zawołała panna de Boussac mocno wzruszona, — kochałam dotąd sir Arthura jako brata, jako prawdziwego przyjaciela; ale teraz go podziwiam jako jakiego bohatéra! Niéma przeto żadnéj wątpliwości, iż jest zarówno rozsądny, jak wspaniałego serca, a przykład ten potwierdza mnie w mojej wierze w objawienia uczucia. Joanna zarówno téż godną jest jego. Joanna jest aniołem. Jest ona w swoim sposobie kobtétą wyższą; a choćby świat szydził i pogardzał tém małżeństwem, bóg go pobłogosławi, a dusze szlachetne i niewinne będą się nim cieszyć. Niejest-że to i twojém zdaniem kochany Wilhelmie? — Zdaje się, jak gdyby cię zasmucał i martwił ten zamiar twojego przyjaciela.
— To prawda, — odrzekł Wilhelm pomięszany. — Sir Arthur będzie musiał wielką stoczyć walkę z światem!.... Prawda, że jest niezawisłym od nikogo; że niéma ani rodziny, ani żywéj duszy, dla których by musiał miéć jakie względy.....
— Jeżeli tylko o świat chodzi, to łatwo wzgardą zwycięztwo nad nim odniesie. Ale ty Wilhelmie, nie bądźże niższym od twojego przyjaciela, i owszem, przysposób się do walczenia z nim i za nim. Ja się oświadczam niniejszém jego sprzymierzeńcem, jego obrońcą; i chociażbym wyszydzoną i potępioną być miała, niewiém czyli się mi uda tyle słów wynaleźć,