W owej epoce pan Lelio nie był już w całym blasku swej młodości, czy to wskutek spełniania szlachetnej funkcyi swej płuca jego nabyły rozwoju, któremu uległy i mięśnie piersiowe, czy to skutkiem troskliwości, jaką śpiewacy stosują w celu hygienicznym do tego harmonijnego organu, ciało Lelia, które on wesoło nazywał pudłem swego głosu nabyło umiarkowanej tuszy. Ale noga zachowała cały wykwint, a wdzięk wszystkich ruchów jeszcze tworzył zeń takiego mężczyznę, jakiego za Cesarstwa kobiety nazywały un beau cavalier.
Lelio mógł jeszcze na deskach teatrów Fenice i La Scala spełniać funkcyę pierwszego tenora, nie urażając ani smaku, ani prawdopodobieństwa; głos jego, zawsze przedziwny, oraz talent wielki utrzymywały go zawsze w pierwszym rzędzie artystów włoskich; jego bujne włosy kasztanowate, oraz wielkie oko, pełne ognia, jeszcze przyciągały wzrok