Strona:PL Sand - Ostatnia z Aldinich.djvu/247

Ta strona została skorygowana.

się Nasi, Checchina przybrała swą najgroźniejszą minę, tę właśnie, jaką miewała w roli bohaterki, śpiewając w „Semiramidzie.”
Sila stanęła przed drzwiami, aby niedopuścić nowych wizyt; Alezya zaś, zdejmując zasłonę, przemówiła do zdumionego hrabiego:
— Panie hrabio, przed dwoma tygodniami oświadczyłeś się o moją rękę. Krótki czas, przez jaki miałam sposobność widywania pana w Neapolu, dał mi o tobie daleko wyższe wyobrażenie, niż miałam o innych moich konkurentach. Matka pisała do mnie, zaklinając, nakazując niemal, ażeby się zgodzić. Książę Grimani dodał post-scriptum, że jeżeli istotnie wstrętnym mi jest kuzyn Hektor, to pozwala mi wrócić do matki pod warunkiem, że zaraz wejdę w związek małżeński z panem. Stosownie do mej odpowiedzi, miano albo po mnie przybyć i sprowadzić do Wenecyi, aby zejść się z panem, albo na czas nieograniczony pozostawić u ciotki z kuzynem. Owóż, mimo odrazy dla kuzyna, pomimo goryczy, jaką upaja mnie ciotka, pomimo gorącej chęci zobaczenia matki i mojej kochanej Wenecyi, nareszcie pomimo wielkiego szacunku, jaki mam dla ciebie, panie hrabio, odmówiłam. Myślałeś pan może, iż ja daję pierwszeństwo kuzynowi... Patrz! — zawołała, przerywając i spokojnie zwracając wzrok ku szybie — oto on wjeżdża na koniu w ogród pański. Zaczekaj, panie Lelio! — dodała, chwytając mnie za ramię, gdym się porwał do wyjścia; — zgo-