Strona:PL Schneider Nowe poglądy.pdf/15

Ta strona została przepisana.

Tego wszechpotężnego oddziaływania i wpływu, jaki wywarł krytycyzm sofistów, nie dostrzegł Hirzel w swym „Dyalogu“. Słusznie wprawdzie zaprzecza starożytnej tradycyi, jakoby Eleata Zenon był wynalazcą dyalogu i argumentacyi przez przeciwstawianie sobie zdań sprzecznych; ale nie byłby może odmówił Protagorasowi tytułu ojca dyalektyki i dyalogu, pomimo wyraźnego świadectwa Laertyjskiego Dyogenesa, gdyby był zważył, że poruszanie się w antytezach było „ojcu sofistyki“ Protagorasowi właściwem, a u Zenona przybranem i zapożyczonem od Heraklita[1]. Hirzel przyjmuje jakowąś tradycye jońską, przeciwko której Sokratycy niby w obronie mowy attyckiej i w imię patryotyzmu walczyć musieii. Owszem, byli sofiści, którzy nawiązać chcieli przez Dyogenesa z Apollonii do filozofii jońskiej i panteizmu milezyjskiego, n. p. Prodykos (zob. Dümmler: Akademika, str. 164 i 236); jednak ani Protagoras ani Gorgiasz zawracać nie myśleli do fizyków jońskich, mimo że tamten w ślad za Heraklitem podkopał pitagorejski system, a ten za Empedoklesem o takież bankructwo przyprawił system eleacki. Jeżeli zaś o tradycyi języka jońskiego mowa, to mamy sposobność poznać, czemby się była stała bez jej przemożnego wpływu proza attycka. Albo zmarniawszy, byłaby ustąpiła miejsca doryckim próbom stworzenia literackiego języka (por. Διαλέξεις), alboteż byłaby pozostała na takim stopniu nieporadności, jak w pseudoxenofontowej Άθηναίων πολιτεία.

Stawianie zapór nie do przebycia i ochronnego muru między sofistyką a Sokratesem już dziś nie uchodzi. Nieocenionem w tej mierze jest świadectwo wielkiego znawcy i wielbiciela platońskiej filozofii, Gomperza, który powiada, że nie bez zadania gwałtu prawdzie i współczesnemu mniemaniu o Sokratesie, które nie oddzielało go od sofistów, przeciwnie upatrywało w nim wzór istotny sofisty, udało się Platonowi dla swego mistrza w pamięci potomnych sztucznie stworzyć odrębne stanowisko[2]. W niejednem był Protagoras poprzednikiem Sokratesa, szczególnie w używaniu wspomnianej dyalektycznej metody do rozwiązania etyczno-politycznych zagadnień i w prostowaniu ścieżek orfickiej — jak zobaczymy — religii, zreformowanej w duchu Ateny. Pewien sceptycyzm w rzeczach pozagrobowych, co do nagród i kar po-

  1. Der Dialog. Ein literarhistorischer Versuch. Leipzig 1895. I. Th., str. 55 i nast. Norden: D. ant. Kunstpr. I., 20.
  2. Gr. Den. I.. 336.