Ta strona została uwierzytelniona.
Panie, co jest człowiek? co za godność jego?
10
Abyś go nawiedzał, zaż dostojen tego?Byś go doznawając przy nim był czas każdy,
Różnie go próbując, z nim mieszkać miał zawżdy?
Ciężka mi twa ręka, którą masz nademną,
Odpuść grzechy, proszę, a czyń łaskę zemną,
15
Póki nie obrócisz w proch ciała mojego,A z świata nie zrzucisz nasyciwszy złego.
X.
Dan. XIII.
Zuzanna widząc
Dwu mężów, co się byli
Na to spół usadzili,
By ją chytrością, bądź gwałtem zelżyli,
5
Smutna była, jednakW trwogach na pieczy miała,
By czystość zachowała;
I tak w swem sercu sobie rozważała:
Co mam czynić,
10
Gdyż z ich rąk trudno wyniść?Jeśli dogodzę ich pożądliwości,
Muszę umrzeć od żałości.
Mamli się im też bronić?
Ach mnie trudno się śmierci schronić,
15
Jednak wolę wzdać żywot w niewinności,Niż Boga gniewać w nieczystości,
I niż sprawą grzechu mego,
Wpaść w gniew srogi jego.
Zuzanna śmiele
20
Złosnym starcom znać dała,