Ta strona została uwierzytelniona.
DO JEJ MIŁOŚCI PANNY ZOFIEJ MYSZKOWSKIEJ Z MIROWA,
STAROŚCIANKI OŚWIĘCIMSKIEJ, ZATORSKIEJ ETC.
PANNY MNIE WIELCE MIŁOŚCIWEJ.
STAROŚCIANKI OŚWIĘCIMSKIEJ, ZATORSKIEJ ETC.
PANNY MNIE WIELCE MIŁOŚCIWEJ.
[A.]
Wielkiej zacności, wielkiej Panno cnoty,
Zaż w mocy mojej takie są klenoty,
Co dane twejby godne były ręki,
Albo źrenice? cóżbym rzec chciał, dzięki?
5
Z wstydem postępki, cnót liczba tysięczna,Znaczna pod słońcem, zna ją i miesięczna
Trzoda ślicznych gwiazd, a człowiek gdy onę
Widzi, twą sławę niósłby w każdą stronę.
Cóż tedy pocznę? gdyżbym rad darował
10
Czegoś jest godna, a Bóg to zachowałOd mojej władzej; więc sławić myśl chciwa
Wielką chęć małym rozumem rozrywa.
Lecz jeśli dobra wola mieśce miewa,
Przyjmiesz i żale, co ten świat rozsiewa;
15
Puścisz przed oczy smutne rymy mojeA Bóg ucieszy wszytkie drogi twoje.
Waszej Miłości, mojej Miłościwej Panny
powolny i wszego dobrego życzliwy sługa
Sebastyan Grabowiecki.