Ta strona została uwierzytelniona.
Zdobycz piekielną, łupy duchów sprosnych,
Za własną wolą mych[1] występków złosnych.
W gruntach serdecznych zatem chęć powstanie,
Co ku twej chwale głosy wzniesie, Panie.
15
Sławiąc, w jakiej lud chowasz opatrznościI jak żywot ma wszytko z twej lutości.
CXCIV.
Bogu miłe, kochane
Plemię, z ojca onego
Co przemógł tego, co Bogu podobny;
Z trybu Lewi wybrane,
5
Skąd skok rządu świętego,Do ofiar i wszech świątości sposobny;
Co łaski świat ozdobny
Ma i co się jej rodzi
W niebie, w wielkiej hojności
10
Dawać pan wszech lutości.Przecz, póki słońce wschodzi i zachodzi,
Niech twój głos cześć oddawa
Bogu wiecznemu, pókić sił dostawa.
CXCV.
Tak wielkie dobro, o wieczna miłości,
Z którego płynie źródło twej lutości,
Że wszytek naród i wiek stąd obfity,
Ciało i duch w nim ubogacon skryty.
5
Co miedzy nami mrze i z ziemie wstawa,Niebu i duchom ozdoby rozdawa,
- ↑ dodane.