Neryssa. I da go bez żądania honoraryum.
Oto doręczam wam i waszej żonie
Akt darowizny, którym wam bogaty
Ojciec Jessyki przeznacza legalnie
Po swojej śmierci wszystko, co posiada.
Lorenco. Boskie niewiasty! Wy głodnym po drodze
Sypiecie mannę.
Porcya. Już dzień prawie, przecież
Jeszcze wam nie dość jasno się przedstawia
Bieg tych wypadków. Wnijdźmy więc do domu;
Tam z nas ściągniecie śledztwo i na wszystko
Protokularną znajdziecie odpowiedź.
Gracyano. Zgoda. Najpierwszą kwestyą, jaką zadana
Mojej Nerysie, będzie ta, czy woli
Do przyszłej nocy wstrzymać się ze wczasem,
Czy pójść spać zaraz, chociaż dzień za pasem?
Co do mnie, niechby do jutra wieczora
Trwał mrok, gdy będę z piszczykiem doktora;
Bądź jednak pewna, że nie zgrzeszę śpiączką,
Czuwając, luba, nad twoją obrączką.
Strona:PL Shakespeare - Kupiec wenecki tłum. Paszkowski.djvu/95
Ta strona została przepisana.