Strona:PL Shakespeare - Otello tłum. Paszkowski.djvu/56

Ta strona została skorygowana.

Generał mówił o tem z swoją żoną,
I ona z zwykłą sobie serdecznością
Orędowała za wami; powiedział,
Że roztropnymi krępowany względy,
Nie może teraz nic dla was uczynić,
Bo ten Cypryjczyk, coście go zranili,
Wielki ma tutaj wpływ i zachowanie;
Ale zapewnił przytem, że wam sprzyja,
I nie potrzeba wam innej protekcyi,
Jak jego dobra chęć, do odzyskania
Namiestnikowstwa.
Kassyo. Mimo tego jednak,
Jeżeli się to wam zdaje stosownem
I wykonalnem, nastręczcie mi, proszę,
Sposobność pomówienia z Desdemoną
Na osobności.
Emilia. Dobrze, pójdźcie jeno;
Wskażę wam miejsce, gdzie będziecie mogli
Z całą swobodą wywnętrzyć się przed nią.
Pójdźcie.
Kassyo. O! jakąż wdzięczność wam winienem.

Wychodzą.



SCENA DRUGA.
Tamże, w innem miejscu.
Wchodzą Otello, Jago i kilku obywateli.

Otello. Jagonie, oddaj ten list sternikowi,
I każ mu senat pozdrowić odemnie.
Idę na szańce; przyjdź tam.
Jago. Dobrze, wodzu.
Otello. Chcecież panowie, pójść ze mną obejrzeć
Fortyfikacye?
Obywatele. Służym Waszej Cześci. Wychodzą.